SP-QRP - 10.000 km na 10 m

Witam kolegów, Pod koniec 2012 r. stałem się szczęsliwym posiadaczem KX3. Pierwszy wyjazd z tym radiem - dopiero na majówkę 2013 nad jezioro niedaleko Drezdenka. W domu i w pracy, jak zwykle, dużo się dzieje, więc nie było czasu na przygotowanie anteny. Zabrałem tylko materiały do jej wykonania.

Półfalowy vertikal na pasmo 10 m w/g DK7ZB, czyli 5 m drutu i 2,5 m płaskiej linii 450 omów jako dopasowanie. Nie wziąłem żadnego miernika tylko na wskazania swr radia. Po wykonaniu anteny na zielonej trawce przyczepiłem promiennik do wędziska. W majowy weekend sporo się zawsze dzieje. Idziemy z rodziną na ryby. Żona i syn biorą swoje wędki, a ja swoją. Zamocowana do słupka barierki na pomoście. Radio wypuszcza 5 W (spadło napięcie baterii). Małe słuchawki douszne, powoli przeszukuję pasmo. Słucham, słucham... i nie wierzę co słyszę PY1XM na CW. Czytam cw dopiero od pół roku więc wsłuchuję się, czy mnie uszy nie mylą. Nadaję swój znak. Słyszę jak Alberto powtarza go. 599 i znów przechodzi na CQ.

U mnie uśmiech na twarzy. Mówię głośno do moich: - zrobiłem Brazylię! Oni patrzą się na mnie wzrokiem wyrażającym politowanie (przyzwyczaiłem się już do tego). Trochę ponad 10.000 km. 11:27 UTC, 4 maja 2013 r. pasmo 10 m.

Ta łączność to był impuls do QRP. Dlatego tu jestem.

de sq2dyl: dziękujemy za opisane przeżycia. Zachęcamy innych do podzielenia się swoimi przygodami QRP.